Kancelaria Adwokacka
Adriana Szczęśniak-Majcher
W związku z ujawnieniem zakresu użycia AI przy powstaniu filmu „Brutalista”, w którym główną rolę gra Adrien Brody, powoli zaczyna się kształtować wyraźny sprzeciw wobec wykorzystywania sztucznej inteligencji (AI) w przemyśle filmowym, a współpraca pomiędzy człowiekiem a SI przy ulepszaniu dialogów są coraz bardziej krytykowane. Mówi się także o tym, że w związku z ujawnionymi informacjami „Brutalista” może stracić swoją szansę na otrzymanie Oskara.
Skąd takie poruszenie? Czym AI różni się od innych narzędzi używanych przez filmowców? Czy twórcy przekroczyli w tym przypadku ogólnie przyjęte zasady?
Jeśli sztuczna inteligencja jest wykorzystywana jako narzędzie wspierające ludzką kreatywność, ma potencjał wzbogacenia kina i pokazania czegoś, co inaczej byłoby niemożliwe do stworzenia. Jednak temat użycia SI w filmach jest złożony i porusza kwestie etyczne, autentyczności oraz równych szans w branży.
Obrońcy współpracy z AI twierdzą, że sztuczna inteligencja powinna być traktowana jak nowoczesne narzędzie, podobnie jak efekty specjalne czy montaż cyfrowy. Problemem staje się jednak dostępność tej technologii – kluczowa jest równość w dostępie, ponieważ tylko wtedy wszyscy twórcy będą mieli takie same szanse na eksperymentowanie i rozwój swoich dzieł. W historii kina pojawiały się technologie, które zmieniały zasady gry, od dźwięku, przez kolor, aż po CGI. AI to po prostu kolejny etap tego procesu.
Obawy pojawiają się, gdy sztuczna inteligencja jest używana do znaczącego przekształcania dzieła w sposób, który zmienia pierwotne intencje twórców. Takie działania mogą rodzić pytanie, czy ostateczny produkt wciąż jest dziełem człowieka, czy raczej rezultatem działań maszyny.
Kluczowe jest zapewnienie przejrzystości w wykorzystywaniu sztucznej inteligencji. Widzowie oraz jurorzy festiwali filmowych powinni być świadomi, w jakim stopniu AI przyczyniła się do ostatecznego efektu, by móc sprawiedliwie ocenić wkład twórców. Dyskwalifikowanie filmu lub pozbawianie twórców prawa do nagrody może być reakcją przesadzoną i niesprawiedliwą, a także blokującą rozwój tego przemysłu.
Warto również zwrócić uwagę na argumenty przemawiające za dopuszczeniem sztucznej inteligencji do wspierania twórczości filmowej. Dzięki AI możliwe jest przyspieszenie wielu procesów, takich jak montaż, tworzenie storyboardów, a także analiza rynku pod kątem preferencji widzów. Użycie takich narzędzi oszczędza czas i zasoby.
Sztuczna inteligencja oferuje również nowe możliwości, takie jak generowanie realistycznych efektów specjalnych, rekonstrukcję historycznych scen czy tworzenie animacji. Dzięki temu twórcy mogą realizować swoje wizje na wyższym poziomie, często przy niższych kosztach.
Jeśli wykorzystanie AI pozwala uzyskać jak najlepszy efekt dla odbiorców, a twórcy transparentnie przyznają, w jaki sposób używali sztucznej inteligencji, wspierając, a nie zastępując ludzką kreatywność, należy pozwolić na współpracę z tym narzędziem. Ważne jest też, by nie dyskryminować filmów powstałych przy jej użyciu.
Kancelaria Adwokacka
Adriana Szczęśniak - Majcher
ul. św. Wawrzyńca 39/5
31-052 Kraków
Zdjęcia: Piotr WERNER, Adriana Szczęśniak-Majcher, Barbara Bogacka
Copyright ©Adriana Szczęśniak-Majcher Kancelaria Adwokacka -Design by Adriana Szczęśniak-Majcher
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.