Kancelaria Adwokacka

Adriana Szczęśniak-Majcher

a pumpkin with candy falling out of it

Intencjonalne przebiegi losów zindywidualizowanych

02 marca 2013

Jaźń ludzka, podobnie jak dzieło sztuki, wystawiona jest na różnorodne opinie i oceny interpretacyjne. Podobnie jak autor nie może zapanować nad życiem wytworu swojej wyobraźni, obojętne czy chodzi jego formę materialną, czy też niematerialną, jak to ma miejsce w przypadku spektaklu, charakteryzującego się jedynie wydarzeniowością, także człowiek nie ma wpływu na postrzeganie siebie jako jednostki.

 

Może mieć jednak wpływ na tworzenie siebie. I choć często faktyczna jego realność pozostaje krańcowo odmienna od odbioru powszechnego, nie powinno to przecież mieć znaczenia dla jego życia wewnętrznego i rozwoju, który powinien być uniezależniony od uwag krytycznych, chociaż mimo to jak najbardziej intencjonalny, jeżeli nie w sensie zaprezentowania się w konkretnej formie, to choćby poprzez odczucie satysfakcji z odbicia swojego złożonego wnętrza w stworzonych przez siebie tekstach.

 

Ludzie mają możliwość wpływu na swoje życie i na przebieg swojej drogi intelektualnej i, choć może nieczęsto, ale jednak z niej korzystają. Pamiętając o możliwości nieustannego budowania w sobie czegoś, co później można przekazać innym, dzieciom, przyjaciołom, współpracownikom, nie powinno się tego procesu zaniedbywać.

 

A jednak wiele osób poprzestaje na swoim życiu zawodowym, zapominając o tym jak ważne jest, aby pozostać człowiekiem stającym się. Ten proces nigdy nie powinien mieć końca.

 

Tworzyć swoją tożsamość pozostając niejako w niszy, w cieniu. W oddaleniu od ludzkich skupisk, jak pustelnik. Ale jednak korzystając z dóbr kultury, do których przecież każdy ma dostęp. Nikt nie jest skazany na to, co dał mu los. Choćby zaraz wszystko może zmienić się o 180 stopni, kiedy zdecydujesz się ujawnić jakieś nowe informacje na swój temat, zdecydujesz się zrobić coś, co robisz od dawna, nie ekspediując tego po prostu na kartkę.

 

Człowiek potencjalny, istniejący tylko wewnątrz. Być może jest człowiekiem bardziej, bo po prostu tylko i wyłącznie dla siebie, swoich bliskich.

Decyzja o życiu wśród ludzi, lub o usunięciu się na pobocze, to indywidualna decyzja, która zależy od strategii życiowej każdego z ludzi.

 

Czy decydują się poświęcić możliwość budowania swoich umiejętności i wewnętrznych zrębów czegoś przyszłego, czego jeszcze nie sposób nazwać, na rzecz ZAISTNIENIA w świecie. Obojętnie czy w zawodzie, czy w mediach, czy na salonach. Przeważnie oznacza to jednak jedno – ograniczenie czasu a zarazem i możliwości, które uprzednio można było przeznaczyć na rozwój. Człowiek umysł – nie zniesie blokady w zakresie rozwoju. Zmuszony jest wymknąć się tylnymi drzwiami z tego świata, aby nie dać się zadusić normami, wymaganiami, ograniczeniami.

 

Dyscyplina, to słowo klucz, to coś co pozwala człowiekowi, będąc obecnym w świecie, nie zaniechać siebie, nie poprzestawać na odcinaniu kuponów od dotychczasowych osiągnięć i pozycji, którą się osiągnęło, ale dążyć wciąż naprzód, czy raczej może w głąb. Tylko potrzeba zgłębiania różnorakich aspektów życia mobilizuje człowieka do poszukiwań. Ale jest to też ciekawość samego siebie.

 

Co stanie się kiedy otworzę kolejne drzwi? Co znów może mnie spotkać, gdy skoczę w przepaść. Tak wiele sytuacji jest danych potencjalnie do przeżycia, a tak niewiele człowiek z nich wybiera z większości rezygnując. Bogactwo życia, doświadczenia, to najpełniejsze przeżycie.

 

 

zainspirowane tekstem Josepha Margolisa „Interpretując sztukę i życie”

FORMULARZ KONTAKTOWY >>

Kancelaria Adwokacka 

Adriana Szczęśniak - Majcher 

 

ul. św. Wawrzyńca 39/5

31-052 Kraków

Zdjęcia: Piotr WERNER, Adriana Szczęśniak-Majcher, Barbara Bogacka

 Copyright ©Adriana Szczęśniak-Majcher Kancelaria Adwokacka -Design by Adriana Szczęśniak-Majcher

 

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.